piątek, 13 czerwca 2014

Rozdział 21.

[Hana]
Nie wiem ile to trwało, ale jak się od siebie oderwaliśmy to była już niezła ulewa.
-Chodź szybko
-Ej, ale pomóż mi - delikatnie złapał mnie za biodra i zniósł mnie z dachu
-Zero kondycji - wziął mnie na ręce i pobiegliśmy do mojego mieszkania.
-Jesteś cały mokry
-Ty też
-A przeszkadza Ci to ? - podeszłam do niego
-Nie - uśmiechnął się do mnie i przytulił mnie do siebie
-Dać Ci jakieś ciuchy ?
-A masz coś ?
-Mam Twoje rzeczy klubowe
-Serio ?
-Dawno temu zostawiłeś je u mnie
-To przebieraj się, a potem dasz mi to ja się przebiorę
-Jezu chodź, przebierzesz się w sypialni, a ja pójdę do łazienki - podałam mu ciuchy, a zaraz potem wyjęłam coś sobie z szafy. Przebrałam się, ogarnęłam się delikatnie i wyszłam. Mario leżał na moim łóżku uśmiechnięty, więc położyłam się obok niego.
-Co teraz będzie ? - zapytałam jednocześnie bawiąc się sznurkami od jego bluzy
-Kocham Cię
-Mario ...
-Hana proszę Cię - przerwał mi - ja na prawdę chce z Tobą być
-Nie dałeś mi dokończyć - zaśmiałam się
-Przepraszam
-Ja też Cię kocham i nie chce dłużej czekać
-Czyli jesteś moją dziewczyną ?
-Myślę, że tak - uśmiechnęłam się do niego
-Wreszcie - pocałował mnie
-Jutro robisz mi śniadanie
-Jutro, w piątek i do końca życia
-Nie chwal dnia
-Ej co tam jest ? - wskazał palcem
-Albumy
-O super - podniósł się z łóżka
-Nie - zasłoniłam mu dostęp do szafki
-No i co Ty mi kruszyno zrobisz ?
-Mario te zdjęcia są okropne - krzyknęłam jak mnie przesunął i wziął do ręki album
-Musisz mi, przecież kiedyś pokazać
-Dobra, ale się nie śmiej
-Ok - położyliśmy się na łóżku, oboje leżeliśmy na brzuchu i Mario otworzył album
-O jezu - szepnęłam
-To Ty ? - wybuchnął śmiechem
-Mario ! Miałeś się nie śmiać - strzeliłam focha
-Oj kochanie przepraszam - pocałował mnie w policzek
-Jesteś okropny
-No już nie będę
-A ja będę się śmiała jak pokażesz mi swoje albumy
-Dobrze, jak sobie życzysz
-Możemy obejrzeć te zdjęcia jutro ? - ziewnęłam
-Och moje słońce jest zmęczone
-Dużo wrażeń dzisiaj
-Który dzisiaj jest ?
-5 września, bo jest po północy
-Najlepszy dzień mojego życia - pocałował mnie
-Poczekaj tu, muszę się przebrać
-Masz minutę, potem wchodzę
-No nie - szybko zamknęłam za sobą drzwi i jak najszybciej się przebierałam
-Wchodzę - po minucie Gotze otworzył drzwi - przebrałaś się
-Przykro mi - zarzuciłam mu ręce na szyje
-To idziemy spać - bez problemu uniósł mnie do góry, a potem położył mnie na moim własnym łóżku
-Co robisz ? - zaśmiałam się, kiedy rozebrał się do samych bokserek. Co za widok ...
-Idę spać - położył się obok mnie, a ja się do niego przytuliłam
-Dobranoc
-Śpij dobrze - pocałował mnie w nos, a ja cichutko zachichotałam
~Next Day~
-Hanaa - Mario głaskał mnie po plecach - pobudka
-Zaraz - mruknęłam
-Wstawaj
-Nie mam ochoty - zakryłam się kołdrą
-O nie moja droga ! - zabrał mi kołdrę - marsz do kuchni, śniadanie na stole
-Mario - jęknęłam niezadowolona
-Mam trening za 2 godziny
-To idź, a jak wrócisz to wstanę
-Obiecałem Ci śniadanie
-Wiem - uśmiechnęłam się
-Możemy w sumie zostać w łóżku - położył się obok i zaczął całować mnie po szyi
-Yhmm - westchnęłam
-Kotku jest już po 9
-Daj mi 5 minut
-Dobra idę się wykąpać, ale jak wrócę to wstajesz
-Ok, niech będzie - przykryłam się z powrotem kołdrą i zasnęłam. Niestety mój chłopak nie okupuje łazienki tak długo jak ja, więc za kilkanaście minut musiałam wstawać.
-Jestem - pocałował mnie
-Zrobisz kawę ?
-Tak, ale wstawaj
-No już - westchnęłam i powoli się podniosłam. Wygrzebałam coś z szafy, założyłam to i związałam włosy, stwierdziłam, że jak piłkarz wyjdzie na trening to wtedy wezmę długą kąpiel.
-Smacznego kochanie - chłopak usiadł na przeciwko mnie przy stole
-Nie wygodnie mi - wstałam i zaraz usiadłam swojemu ukochanemu na kolanach - od razu lepiej
-Zjadaj - przytulił się do moich pleców
-Dziękuje, pyszne - powiedziałam z pełną buzią jak małe dziecko
-Kocham Cię mała - wybuchnął śmiechem
-Ej nie jestem mała
-Wiem wiem - pocałował mnie w szyje
-Przestań - zachichotałam - nie mogę się skupić
-Idziesz ze mną na trening ?
-Nie tym razem
-Szkoda, może jak byś była to bardziej bym się starał
-Zawsze bardzo się starasz
-Nie zawsze
-Będziesz się teraz ze mną droczył ?
-Oczywiście
-Jak słodko
-Miłość kochanie, miłość
-Nie wierze, że właśnie Ty to mówisz
-Czemu ? - spojrzał na mnie zdziwiony
-Powiem Ci innym razem, bo teraz chyba musisz się zbierać
-Która godzina ? - spojrzał na zegarek, który znajdował się na jego lewym nadgarstku - o fuck !
-Leć - zeszłam z jego kolan
-Kocham Cię - pocałował mnie, zabrał swoje rzeczy i wyszedł z mieszkania. Posprzątałam po naszym śniadaniu, a potem poszłam się wykąpać. Rozebrałam się, wzięłam długą kąpiel, a potem wytarłam się ręcznikiem. Całe ciało pokryłam balsamem waniliowym. Psiknęłam się ulubionymi perfumami, a potem ubrałam się w te same ubrania, co rano.
Weszłam do sypialni i wzięłam telefon do ręki. Miałam nieodczytaną wiadomość od Ani, więc postanowiłam chwile z nią popisać.
"Hej Hana :* opowiadaj ! Muszę wiedzieć wszystko <3 buziaki"
"Hej :* było miło, najpierw kolacja, potem spacer <3"
"Szczegóły Hana !"
"Oj no to powiem Ci potem"
"Będę po południu kochana :*"
"Ok <3 czekam"
Stwierdziłam, że chyba lepiej będzie jak na razie nikt się o nas nie dowie. W końcu nie wiemy jak to wyjdzie. Nie chce, żeby wszyscy wiedzieli, a potem nagle bum i nie jesteśmy parą. Szybko napisałam do mojego chłopaka wiadomość, ale nie sądziłam, że odpowiedź tak szybko dojdzie, w końcu powinien mieć trening.
"Mario proszę Cię nie mów na razie nikomu o nas :* nie wstydzę się, ale odczekajmy jeszcze <3 kocham Cię"
"Ok, do niczego Cię nie zmuszam :* do zobaczenia wieczorem ?"
"Umówiłam się po południu z Anią, więc dam Ci znać :*"
"Czekam kochanie <3"
"Buziaki :*"
Odłożyłam telefon na stolik w salonie i położyłam się na kanapie. Założyłam swoje ulubione słuchawki, podłączyłam je do telefonu i puściłam jakąś muzykę.
-Idę ! - krzyknęłam jak zadzwonił dzwonek do drzwi - hej
-No cześć - karateczka mnie przytuliła
-Wchodź - przeszłyśmy do kuchni - czego się napijesz ?
-Sok poproszę
-Mogę zrobić kawę
-Nie, dzięki
-To opowiadaj, co Cię do mnie sprowadza
-Ciekawość
-Nie wiem do czego zamierzasz
-Opowiadaj co się wczoraj działo
-Oj dużo się działo
-Hana !
-Najpierw zjedliśmy kolacje, a potem wyszliśmy na spacer. Weszliśmy ja jakiś dach, wypiliśmy szampana, pogadaliśmy trochę, a potem pobiegliśmy do domu, bo zaczęło padać. Przebraliśmy się, znowu gadaliśmy, oglądaliśmy moje zdjęcia z dzieciństwa i tyle.
-Tylko tyle ?! No wiesz co !
-A co Ty byś chciała ?
-No myślałam, że jesteście razem czy coś
-Nie teraz
-Chyba muszę z nim pogadać
-Nie trzeba - uśmiechnęłam się
-Czy Wy w ogóle kiedyś będziecie razem ?
-Nie wiem - zaśmiałam się
-Ehh - westchnęła
-Nie przejmuj się, może Mario nie jest mi pisany
-Puknij się w czoło Hana - wybuchła śmiechem - jesteście dla siebie stworzeni
-Możliwe
-Ty kochasz jego, on kocha Ciebie, ale żadne z Was nic z tym nie robi
-Skończmy ten temat Aniu
-Nie odpuszczę - puściła mi oczko
-Nikt Ci nie każe
-Kochana ja wiem, że miałyśmy pogadać, ale muszę pędzić do domu
-Stało się coś ?
-Moje urodziny są w sobotę, więc jutro przylatuje mama Roberta
-No jasne, rozumiem
-Będziesz na kolacji urodzinowej ?
-Tak, oczywiście, że będę
-Przepraszam, pogadamy jeszcze o tym - cmoknęła mnie w policzek
-Nie ma problemu, rozumiem
-Jakby co to dzwoń - wyszła z mojego mieszkania

8 komentarzy:

  1. cudowny będę to powtarzać zawsze po każdym rozdziale Kochana. Czekam na następny;*

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaaaa! nareszcie są razem, jak cudownie. <3 ciekawe, jak potoczy się ich dalsza historia. czekam na kolejne rozdziały, pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. No w końcu są razem już myślałam, że się nie doczekam. Czekam na nexta, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. boskie boskie kocham kocham
    next !!Gusiaa

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz wielki talent. Wykorzystuj go. Czekam na NEXT <3 Ola

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham,kocham świetne opowiadanie .Czekam juz na kolejny rozdział ,proszę o dłuższe bo zbyt szybko się je czyta :*

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaaaaa! kocham tego bloooga ! <3 czeeekam na nexta ! :* pozdro ;3
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  8. Taaak ! <3 Nareszcie są razem ! ;*
    Czekam na następny z niecierpliwością. :*

    Zapraszam w wolnej chwili do mnie na nowego bloga dlugi-sen-diany.blogspot.com ;))
    Pozdrawiam. <3

    OdpowiedzUsuń